F. F. Coppola jak mniejszość twórców rozwija się i nakręca filmy zgodne ze swoją ideologią życiową. Nie wszyscy zatrzymali się w Wietnamie. I całe szczęscie. Gratuluję wrażliwości wszystkim , którym film ten się podobał. Na mnie zrobił ogromne wrażenie. Od zdjęć, przez grę aktorską, po muzykę. Nie byłoby jednak tego...

Naprawdę trudno mi jest ocenić ten film. Można by rzecz, że ten film nie ma zbyt wymyślnej fabuły. Ale the limits of control pokazało, że z prostej historii można dużo wycisnąć. Młodość stulatka była dla mnie takim kinem pseudointelektualnym więc się obawiałem tego filmu. Obsada mi się podobała. Vincent ciekawie...

Nie mówię, że to zły film, ale jeżeli ktoś oczekiwał arcydzieła (Coppola nie nakręcił żadnego od 30 lat) to mocno się zawiedzie. Miejsce akcji wprowadza specyficzną atmosferę. Gdyby niektóre szczegóły, trudno by mi się było zorientować w jakim czasie rozgrywa się fabuła.

Zdjęcia są świetne, ale tylko i wyłącznie...

Słabe recenzje w prasie polskiej, nie słusznie. Klimatyczny film z zaskakującym końcem plus czerń i biel. Polecam

Można przyczepić się do wielu rzeczy, ale mnie zdjęcia, ujęcia kamer, gra światła i cienia
niesamowicie urzekły... i choćby dla nich warto poświęcić te dwie godzinki na obejrzenie
filmu ;)

Film aktorsko rozegrany po mistrzowsku, świetne zdjęcia, wspaniała muzyka, fajne oniryczne wstawki, scenariusz całkiem do rzeczy (chociaż jakby żywcem z opery mydlanej albo serialu produkcji wenezuelskiej), kilka zaskakujących momentów i jeszcze kilka śmiesznych... niby wszystko OK. A jednak wszystko razem daje efekt...

Uwaga spoiler!

Trudno uwierzyć, że ten wybitny niegdyś twórca ostatnimi czasy pogrążył się w takim średniactwie... Od czasu "Draculi" nie nie wyreżyserował już nic godnego uwagi, a "Tetro" to niestety kolejny etap w staczaniu się po równi pochyłej. Film jest zwyczajnie słaby. Pretensjonalne, pseudo-artystyczne zadęcie...

Coppola po tym, co już osiągnął (Czas apokalipsy, Ojciec chrzestny II) robi teraz, co zechce. W efekcie powstały takie gnioty, jak Młodość stulatka i Tetro. Jeden z najgorszych filmów roku, jaki oglądałem, dałym więcej, ale nie da rady...

ogląda się ten film z zapartym tchem, rewelacja

Świetny film, wspaniale nakręcony.
Czarno- biały obraz zwiększa dramaturgię wydarzeń, nic nie ujmuje temu filmowi, wręcz przeciwnie. Wspaniała historia, pięknie opowiedziana i zagrana. W pewnych momentach wciskało mnie w fotel. Dramatyczny obraz zmieniającego się życia, nigdy nie wiadomo co Nam przyniesie, nigdy nie...

No więc... Nowy film Coppolli, spodobał mi się bardzo. Sama jego poetyka robi wrażenie. Pojedyncze kadry są jak ilustracje, a muzyka dodaje niesamowitej mocy. Jednak nie rozumiem jednej rzeczy: "Jaką w tym filmie rolę odgrywał seks ?" Zachowanie Josefiny przez cały film wydawało mi się bardzo idiotyczne, a mimo...

A chodzi, chodzi, bo dotyka 3 pokolenia rodziny: począwszy od Wspaniałego, poprzez jego syna i wnuka. Film świetny, b. smutny, co podkreśla konwencja czarno-biała, przeplatana wzmacniającym emocje scen kolorem. Bycie geniuszem nie jest łatwe, o czym wie zarówno Wspaniały, jak i Tetro. Trudniej wtedy zmagać się z...

Genialny!!!!

Po obejreniu siedziałem w milczeniu. Słów mi zabrakło zeby opisac swoje wrażenie. Film po prostu piękny. Naprawde warto go zobaczyć i to nie raz. Gdzies przeczytałem ze to najlepszy film FF Coppoli od czasu Ojca Ch. - Podzielam tą opinię. Warto. Polecam.

Ponad rok temu z Cannes krytyk Wyborczej - T. Sobolewski - donosił, że nowy film Coppoli to "żenada", "fałsz" i "karykatura"...

No i okazało się, że powinien bardziej ważyć słowa...

Film całkiem niezły, na pewno warto wybrać się do kina, żeby sprawdzić formę Coppoli, dużo radości może dać widzowi gra Vincenta...

Czy ten film WOGÓLE wszedł do kin?

Według filmwebu premiera maj 2009.
Cicho wszędzie, głucho wszędzie...

Całkiem niezły - dla fanów filmów artystycznych

po prostu piekne kino,
dawni nie widzialem tak dobrego kina
plus, mam wielki sentyment do vinceto gallo, ktory zadko grywa:)

polecam!

i to koprodukcja Włosko-Hiszpańsko-Argentyńska? brzmi świetnie. jak ten film nie wejdzie u nas do kin, to ... no właśnie, to co? co ja mogę? ściągnąć go z netu? eh...
trzymajmy kciuki :)